26 września 2014 o nietypowej porze (2.00) rozpoczęła się niezwykła przygoda uczniów Gimnazjum. Po wielogodzinnej podróży "zielonym perszingiem" (tak przez pana kierowcę został "ochrzczony" autobus, którym podróżowaliśmy), która dostarczyła również niezapomnianych wrażeń, dotarliśmy do magicznej krainy w miejscowości Soltau w Niemczech. Po przekroczeniu bram, na młodzież czekało wiele atrakcji w takich landach jak: Transylwania, Dziki Zachód, Zatoka Piratów, Świat Zapomnienia itp.
To nie zwykły lunapark - karuzele i huśtawki, lecz podnoszące adrenalinę rollcostery, zjazdy, kolejki, huragany, screamy, kolosy, krakeny, resorty, pontony, statki pirackie, stare pojazdy itp.
Choć prognozy były złe, pogoda okazała się łaskawa dla szaleńczo bawiącej się młodzieży - od czasu do czasu pojawiało się nawet słońce.
Pomimo niezaprzeczalnej rekreacji wycieczka zawierała walory edukacyjne. Dawała doskonałe możliwości na rozwijanie umiejętności językowych (j. angielski i niemiecki), przełamanie oporu przed wypowiedzią w języku obcym. Była doskonałą lekcją kultury.
Wyjazd zintegrował młodzież, która wzajemnie się wspierała i motywowała do pokonania lęku przed dużą prędkością i wysokością. Uczniowie rozwinęli umiejętność kalkulowania opłacalności dokonywanych przez siebie zakupów - biegłe przeliczanie waluty.
Patrząc na twarze uczniów możemy stwierdzić, że wycieczka była udana, co potwierdzają ich komentarze na zadane pytanie - co najbardziej będą pamiętać z wycieczki:
Małosia: " Zapamiętam Dom Strachów - najstraszniejszy w jakim byłam, Kolossos - najlepszy"
Wiktoria: "Najlepszy był Kolossos - żołądek przetrwał :)
Nicole: "Fajnie było - wszystko było fajne"
Rozalia: "Dziwny Dom Strachów"
"Rwąca rzeka - byłyśmy tam siedem razy" - chórem odpowiedziała grupa dziewcząt
Maks: "Rollercoster, pontony i Kraken - to najbardziej zapamiętam"